Pierwszą lekcją była historia od razu niemal wyjęłam książki i zeszyt do pisania. Ktoś z głowy się odezwał kiedy starsi chłopcy z mojej klasy weszli do pomieszczenia.
-Uważaj na nich znowu coś knują!
-Spokojnie jeszcze i tak nic nie napisałam
Odpowiedziałam w myślach. Nie miałam ochoty słuchać znowu zrzędzenia naszego nauczyciela dlatego puki niewiele osób było w klasie poprowadziłam kabel od słuchawek pod ubraniami i podłączyłam do telefonu. Jako jedyna siedziałam sama więc kiedy lekcja się zaczęła na dobre i było już po sprawdzeniu obecności mogłam swobodnie zacząć pisać. W tym samym momencie podszedł do mnie nauczyciel wyrywając mi zeszyt.
-Hmm...Panno Mei to nie jest przerwa czy lekcja pisarstwa tylko lekcja historii!
Krzyknął klepiąc mnie zeszytem po głowie zabrał go i schował w biurku. Nie wiele brakowało abym mu je podpaliła. Targała mną złość i nienawiść zabrał mi moją Larę! Jedną z postaci była dla mnie ochroną jak i opiekunką kiedy nie miałam zeszytu znikała z mojej głowy. Na koniec lekcji podeszłam do nauczyciela.
-Może mi pan oddać moją własność?
-Zastanowię się młoda panno siadaj na miejsce
Spakowałam się i gdy nie było już nikogo w klasie podeszłam jeszcze raz.
-Może mi pan oddać zeszyt proszę jest dla mnie ważny!
-Który to już raz kiedy cię o to upominam?
-Nie obchodzą mnie jakieś głupie daty nigdy do niczego mi się to nie przyda.
-Oddam ci zeszyt a ty w zamian będziesz mi grzecznie siedzieć na lekcjach
Moje oczy zmieniły barwe na czerwone nigdy nie lubiłam się uczyć wolałam żyć w swoim świecie. Kiedy byłam jeszcze malutka opiekował się mną demon wbrew wszystkim podejrzenią kazał mi obiecać że nigdy nie zranie drugiej osoby swoją mocą co też zrobiłam. Z udawaną pokorą słuchałam uwag nauczyciela na mój temat a kiedy tylko oddaĺ mi zeszyt wybiegłam ze szkoły nienawidziłam tego miejsca! Szybko znalazłam się w parku.
Moi mili tutaj mała informacja puki co będę wprowadzać posty nierównomiernie 1 września ustalę 1 dzień w którym będę je dodawać oraz godzinę pozdrawiam was! :)
przejmujące opowiadanie:0 masz talent :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję nawet nie macie pojęcia jak mnie takie komentarze motywują do działania! :)
Usuń